Opowiem Ci bajkę o…

Stronę prowadzi Agata Kukolska


Kamienice są dla wielu ludzi budynkami. Mijają kamienice nie zauważając ich, ich istnienia i widząc jedynie ich przedmiotowość. A to, co widać na pierwszy rzut oka, jest zaledwie ułamkiem (i to tym najmniejszym) tego czym, lub ośmielę się rzec: kim, jest kamienica. Dawno temu, w mieście tak wielkim, że mieściło z 1000 kamienic i ich mieszkańców, istniała dzielnica zwana `zielonym rajem`. Zielonym z powodu winorośli oplatających wysokie, piękne i dostojne kamienice, a czemu rajem nikt w sumie nie wie. Może wzięło się to z mrocznej przeszłości tejże dzielnicy, bo na raj zupełnie nie wyglądała. Pomijając te zielone winorośla była to jedna z najbiedniejszych i najbrzydszych dzielnic miasta. W tej dzielnicy, pośród innych kamienic stała jedna, wyjątkowa i niezwykła. Miała sześć osobnych mieszkań i strych, na który nikt jednak nie zaglądał. Kamienica ta, mimo wieku i stanu (który nie był bynajmniej zadowalający) dobrze służyła mieszkańcom. I była świadkami ich historii, które nieraz były fascynujące, mroczne i zapierające dech w piersiach.

Dodaj komentarz