Pieśni Polskie
Siwy konik zarżał
Siwy konik zarżał, biały wół zaryczał.
Płakała dziewczyna, bo jej taki zwyczaj.
Płakała, płakała nad wodą stojący,
Ujrzała rybaków rybeńki łowiący.
Rybacy, rybacy, dla Boga żywego,
czyście nie widzieli Jasieńka mojego?
Widzieli, widzieli, ale nieżywego
szabelką przebity prawy boczek jego.
Szabelkę wybrała, sama się przebiła.
Widział Bóg i ludzie, że szczerze lubiła.
Zakukała zieziuleńka
Zakukała zieziuleńka
Przez bory lecący.
Zapłakała sieroteńka
Ze służby idący.
Czego płaczesz sieroteńko
ze służby idący’?
Odezwał się do niej Pan Bóg
W obłoku stojący.
A jakże ja nie mam płakać
I nie lamentować,
Ojciec i matka umarli.
Ja muszę orować.
A sieroty ślizy darmo
nigdy nie padają
A jak padną gdzie na kamień
Kamień rozbijają.
Stała se lipeńka, lipeńka zielona.
Stała se lipeńka, lipeńka zielona.
Alleluja, alleluja, alleluja,
a pod tą lipeńką wodeńka zdrojowa
Alleluja, alleluja, alleluja,
A w tej wodeńce Maryja się myła
Alleluja, alleluja, alleluja,
A jak się umyła, Synka zrodziła
Alleluja, alleluja, alleluja,
Synaczka zrodziła, rybkę złowiła
Alleluja, alleluja, alleluja,
On ci jo rozmnożył, niebo nam otworzył.
Alleluja, alleluja, alleluja
Kołysanka
Kołysz mi sie kołysz kołyseńko z wierzby
żebyś mi dziecino nie płakało nigdy
Nie będę Cie bijać będę Cie powijać
Będę Cię kołysac całą nocke dzisiaj
Kołysz mi się kołysz kołyseńko sama
Bo ja dzisiaj pójdę do dworskiego pana
Zarobie ja żyta i w żarnach umiela
A upieke chlebek jeszcze na Niedziela
A ty mi dzieciono długo spało będziesz a niech
Ci Pan Jezus dzisiaj stróżem będzie
Jezus stróżem bedzie i Matula jego
Niech strzegła ona będzie dzeciutka mojego
Dodaj komentarz